Warszawa, 16 kwietnia 2016 r.
Szanowne Koleżanki i Koledzy!
Represjonowani!
Zwracam się do Was w kolejną miesięcznicę uchwalenia przez PiS haniebnej ustawy represyjnej. Tak się składa, że piszę dzień po skandalicznym oświadczeniu grupy osób, bezprawnie nazywającej się Trybunałem Konstytucyjnym. Otóż osoby te, którym przewodniczy mgr Julia Przyłębska, uznały iż czas zakończyć urzędowanie prof. Adama Bodnara na stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich. Oświadczenie uzurpatorów wygłosił Stanisław Piotrowicz, były prokurator z czasów PRL. Ten sam, który usprawiedliwiał czyny zboczonego księdza „dawaniem ciumka”. W myśl stanowiska osób uważających się za sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Adam Bodnar będzie musiał najdalej za trzy miesiące opuścić urząd RPO. To operetkowe oświadczenie byłoby zabawne, gdyby nie rządzący, którzy uznają je za pełnoprawne postanowienie prawdziwego TK. Niestety, działając metodą faktów dokonanych, nie licząc się z prządkiem prawnym, pisowcy odbierają obywatelom kolejne prawa, skrzętnie demontując przy tym demokrację. Gdy w grudniu 2016 roku alarmowaliśmy, iż bezprawne i nieludzkie odebranie emerytom mundurowym ich praw nabytych, jest dopiero wstępem do zniszczenia praworządnego państwa, wielu sceptyków negowało nasze obawy. „Nie straszcie PiSem” - mówili. Dziś, kolejna ważna instytucja stojąca na straży praw obywatelskich, przechodzi do historii. Jak trafnie to ujął jeden z internautów, wszyscy, całe społeczeństwo, właśnie wsiedliśmy do czerwonego seicento. W przypadku kolizji z interesami władzy, będziemy bez prawdziwego Rzecznika Praw Obywatelskich, równie bezbronni jak słynny kierowca staranowany przez pędzącą kolumnę limuzyn, wiozącą ówczesną premier Beatę Szydło do jej domu w Brzeszczach.
Kończąca się, siłą rzeczy, kadencja Adama Bodnara na stanowisku RPO, jest okazją do wyrażenia najszczerszych podziękowań za lata walki o prawa emerytów mundurowych. Zarówno profesor Bodnar, jak i cały Jego zespół z Tomaszem Oklejakiem na czele, okazali się niezawodnymi przyjaciółmi, na których zawsze mogliśmy polegać. Rzecznik i jego zespół czynnie uczestniczyli w wielu rozprawach, opracowywali fundamentalnie ważne stanowiska prawne, nieustraszenie interweniowali w obronie mundurowych.
Naszego wspaniałego Rzecznika Praw Obywatelskich uhonorowało Stowarzyszenie Generałów Policji Rzeczypospolitej Polskiej. Za szczególną odwagę i konsekwencję w zakresie ochrony praw obywatelskich oraz rządów prawa prof. Bodnar został odznaczony medalem „Za zasługi dla bezpieczeństwa”. 9 kwietnia Prezes SGPRP nadinsp. w stanie spoczynku Adam Rapacki wraz z nadinsp. w stanie Adama Bodnara na stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich, ale jestem przekonany, że nie żegnamy go z naszego życia społecznego i politycznego.
Na tym kończę, życząc Wam samych korzystnych wyroków w sądach powszechnych, spoczynku Januszem Wikariakiem dokonali uroczystego wręczenia medalu. W spotkaniu uczestniczył również Przewodniczący FSSMRP insp. w stanie spoczynku Zdzisław Czarnecki (patrz foto).
Profesor Adam Bodnar będzie na zawsze „naszym” rzecznikiem, człowiekiem honoru i wzorem. Jakkolwiek potoczy się Jego dalsza kariera, na pewno może liczyć na emerytów mundurowych.
Żegnamy oraz tego co najważniejsze, czyli po prostu zdrowia.
Wasz zawsze oddany,
Andrzej Rozenek /-/