W dniach 4.07– 8.07. br. odbyła się autokarowa wycieczka do Mikołajek i okolicznych miejscowości mazurskich, która została zorganizowana przez Koło Gospodyń Wiejskich w Zebrzydowicach. Do podróży dołączyli również członkowie naszego Koła SEiRP. Na miejscu byliśmy o godz. 7.00 rano.
Zostaliśmy rozlokowani w pięknych pokojach w „Domu Gościnnym„ przy Parafii Ewangelicko – Augsburskiej nad Jeziorem Tałty, gdzie organizatorzy zarządzili czas wolny. Niektórzy odpoczywali po podróży inni wybrali się zwiedzić okolicę oraz na spacer po porcie jachtowym, który rozciąga się nad Jeziorem Mikołajskim. Odwiedziliśmy też zabytkowy kościół ewangelicko-augsburski Świętej Trójcy, a także znajdujące się przy kościele Muzeum Reformacji Polskiej, założone przez proboszcza parafii luterańskiej w 1973 r. Zgromadzone w nim starodruki przypominają o wierze dawnych Mazurów. Po kolacji wszyscy uczestnicy wycieczki spotkali się na grillu blisko jeziora, gdzie pieczono kiełbaski i śpiewano biesiadne piosenki do późnych godzin wieczornych.
Następnego dnia po śniadaniu, czekał na nas pilot wycieczki. Wyjechaliśmy autokarem do miejscowości Ryn, gdzie zwiedziliśmy zamek krzyżacki, w którym zachowały się oryginalne wnętrza, pięknie gotyckie portale, bogaty zbiór elementów uzbrojenia, hełmy, topory rycerskie, miecze będące rynsztunkiem wojsk krzyżackich i polskich. Następnie odwiedzimy legendarną Galindię w miejscowości Iznota, czyli dawną osadę plemienia Galindów, w której ludzie żyli w przyjaźni z naturą tworząc wspólnotę opartą na tradycjach obyczajowych i religijnych. Tam odbyła się dla nas lekcja historii na wesoło. W inscenizacji odtwarzającej dawne obrzędy Galindów, w główne role wcielili się uczestnicy naszej grupy, którzy przebrani w skóry zwierzęce, biegali po lesie z włóczniami.
Rozbawieni pojechaliśmy do miejscowości Krutyń, na spływ łodziami rzeką Krutynią, która jest jedną z większych atrakcji na Mazurach. Trasa spływu przebiega przez Rezerwat Krutyni, a rzeka ujawnia niepowtarzalny świat roślin i zwierząt. Na zakończenie pierwszego dnia zwiedzania tych malowniczych zakątków, udaliśmy się do Klasztoru Starowierców, gdzie podziwialiśmy cenne ikony przedstawiające Trójcę Świętą, Matkę Bożą i proroków, a w głównej sali olbrzymi srebrny żyrandol ufundowany w 1910 roku przez bogatego kupca ku pamięci zmarłej żony. Żyrandol ma 32 świece. Bowiem tyle lat miała żona darczyńcy, kiedy zmarła.
Kolejny dzień w„Krainie Tysiąca Jezior” rozpoczęliśmy od zwiedzania barokowego Sanktuarium Maryjnego w Świętej Lipce, gdzie znajdują się piękne organy, a na ich wieżyczkach umieszczone są rzeźby przedstawiające aniołów grających na różnych instrumentach i poruszających się podczas koncertów. Dla porównania architektury odwiedziliśmy Bazylikę św. Jerzego w Kętrzynie w stylu gotyckim zbudowaną przez Krzyżaków, atrakcją tego kościoła są dwie maleńkie cele mogące pomieścić tylko po jednym więźniu.
Następnym etapem naszej wycieczki były bunkry nazywane „Wilczym Szańcem” gdzie mieściła się główna kwatera Hitlera w lesie Gierłowskim. To tu zapadały najważniejsze decyzje dotyczące II wojny światowej, a także tutaj doszło w 1944 roku do nieudanego zamachu na Hitlera, przeprowadzonego przez Clausa von Stauffenberga.
Stąd pojechaliśmy do Muzeum Mazurskiego w Owczarni, które znajduje się w starej chacie mazurskiej po byłym majątku ziemskim. W 1996 r. umieszczono w niej zbiory poświęcone kulturze obejmującej okres od początku XIX w. do połowy XX wieku. Centralne miejsce w chacie zajmuje szeroki komin, czyli czarna kuchnia. Udając się do restauracji przy muzeum, uraczeni zostaliśmy kuchnią regionalną, gdzie zaserwowano nam pierogami z kaszą mazurską. Po wykonaniu pamiątkowego zdjęcia grupowego, udaliśmy się do Giżycka miasta położonego pomiędzy jeziorami Kisajno i Niegocin. Spacerując molem i promenadą, podziwialiśmy widoki, a przewodnik opowiadał nam ciekawe historie związane z tym miastem. Wyczerpani, ale szczęśliwi z tak aktywnego wypoczynku, powróciliśmy do Mikołajek naszej bazy noclegowej, a następnego dnia po śniadaniu udaliśmy się w drogę powrotną do domu, pełni wrażeń ze wspólnie spędzonego czasu.
Tekst i foto: Renata Żabińska